Pomiędzy piaszczystymi wzgórzami leży Huacachina, mała oaza licząca zaledwie 100 rezydentów, która co roku jest odwiedzana przez setki turystów. Można tutaj uprawiać sandbording, pojechać na szaloną przejażdżkę buddy, spórbować paralotniarstwa i tak dalej. Jednak już samo tylko spacerowanie po wydmach i podziwianie widoków jest jak najbardziej satysfakcjonujące.